Kazimierz Bartnik to postać niezwykle interesująca w historii Polski, znana z działalności w różnych formacjach wojskowych. Urodził się 9 listopada 1911 roku w Suwałkach, gdzie z pewnością spędził swoje młode lata, które później zdeterminiowały jego przyszłe losy.
Zmarł 27 września 1992 roku w Olecku, pozostawiając po sobie pamięć jako żołnierz Wojska Polskiego oraz Armii Krajowej (AK), a także Armii Krajowej Obywatelskiej (AKO) oraz WiN (Wolność i Niezawisłość). Jego życiorys świadczy o zaangażowaniu w walkę o wolność i niepodległość Polski w trudnych czasach II wojny światowej oraz powojennej rzeczywistości.
Dzieciństwo i młodość
Urodziny Kazimierza Bartnika miały miejsce 9 listopada 1911 roku, w Suwałkach. Jego rodzice, Franciszek i Franciszka (z domu Laskowska), stawiali czoła trudnym warunkom finansowym.
Z powodu ograniczonych środków materialnych, po ukończeniu czterech klas szkoły podstawowej, postanowiono, że rozpoczął naukę zawodu szewca.
Zgodnie z po wojennymi dokumentami, w 1930 roku zawarł związek małżeński z Stanisławą Kowalewską, a ich wspólne życie zaowocowało ósemką dzieci: Eugenią, Jadwigą, Romualdem, Józefem, Kazimierzem, Heleną, Teresą oraz Henrykiem.
Służba wojskowa
W latach 1934–1936 Kazimierz Bartnik spędził czas na służbie wojskowej, służąc w I dywizjonie 29 pułku artylerii lekkiej, który stacjonował w Suwałkach. Podczas tej służby, w roku 1935, ukończył Szkołę Podoficerską, mieszczącą się w Grodnie.
Po zakończeniu służby wojskowej, w 1939 roku, uzyskał tytuł mistrza szewskiego, co otworzyło przed nim nowe możliwości zawodowe. Wkrótce po tym założył własny warsztat w Pobondziu, miejscowości znajdującej się w gminie Kadaryszki, obecnie znanej jako gmina Rutka-Tartak. Była to rodzinna wieś jego żony, co dodatkowo podkreśla osobisty związek Bartnika z tym miejscem.
II wojna światowa
W trakcie kampanii wrześniowej Kazimierz Bartnik odegrał znaczącą rolę. W obliczu obrony Warszawy, w wrześniu 1939 roku, dowodził jednym z kluczowych stanowisk militarnej obrony, zlokalizowanym w pobliżu kościoła św. Michała Archanioła. Jego zespół jako jeden z pierwszych ma na swoim koncie sukces w zniszczeniu niemieckiego czołgu, który starał się przebić przez polskie linie obronne. Po kapitulacji miasta, Bartnik trafił jako jeniec do obozu w Górze Kalwarii, jednak jego niewola nie trwała długo, ponieważ w połowie października 1939 roku został zwolniony.
Udział w konspiracji
W 1941 roku, w obliczu nasilającej się okupacji, zdecydował się na wstąpienie do Związku Walki Zbrojnej, przyjmując w nim pseudonim Młotek. Na początku jego zaangażowanie polegało na pełnieniu roli łącznika, co wymagało nie tylko courage, ale także sprytu. Wiosną 1943 roku, zagrożony aresztowaniem, dołączył do oddziału dowodzonego przez ogn. Józefa Grabowskiego, znane w konspiracji jako Cyklon, który pełnił funkcje zbrojmistrza w Obwodzie Suwałki Armii Krajowej. W tej grupie Bartnik skoncentrował się na przerzucie broni z Litwy, co miało kluczowe znaczenie dla lokalnych operacji. Zasługi Kazimierza Bartnika zostały docenione, a 1 października 1943 roku awansował do stopnia plutonowego, co potwierdzało jego postawę w walce o wolność.
Konspiracja powojenna
Po zakończeniu działań wojennych Kazimierz Bartnik powrócił do swojej rodzinnej miejscowości, gdzie wznowił pracę jako szewc. Jednocześnie utrzymywał konspiracyjne kontakty z organizacjami, takimi jak Armia Krajowa oraz Armia Krajowa Obywatelska, z którą współpracował od lutego 1945 roku.
Wiosna 1945 roku przyniosła zmiany w jego życiu, gdyż musiał ukrywać się przed NKWD, co stanowiło niezwykle trudną sytuację. W maju tego samego roku, na polecenie Józefa Grabowskiego, Kazimierz utworzył lotny patrol dywersyjny, który miał na celu działania przeciwko okupantom i wspieranie lokalnych jednostek. Jego umiejętności i determinacja zostały docenione, dlatego w czerwcu 1945 roku, na rozkaz dowódcy kompanii terenowej AKO, Józefa Grażuli (znanego również jako Rębacz), Kazimierz objął stanowisko dowódcy patrolu.
Jednakże sytuacja na terenie działań konspiracyjnych była dynamiczna. Po ujawnieniu się dowódcy kompanii i rozpadzie patrolu w październiku 1945 roku, Bartnik został mianowany dowódcą kompanii Rzepak, działającej w ramach batalionu Gaj Obwodu Suwałki-Augustów, który był zrzeszony w organizacji Wolność i Niezawisłość. W styczniu 1946 roku przyjął również funkcję dowódcy partyzanckiego patrolu, który operował na obszarze gmin Kadaryszki, Wiżajny i Zaboryszki, w którym w szczytowym okresie liczyło około 10 członków.
W kwietniu 1947 roku Kazimierz zdecydował się odmówić ujawnienia swojej działalności konspiracyjnej i podjął działania mające na celu powiększenie grupy partyzanckiej. Niestety, na mocy rozkazu komendanta obwodu, Józefa Grabowskiego, zmuszony był ujawnić się w Powiatowym Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Suwałkach, co miało miejsce 29 kwietnia 1947 roku.
Życie po ujawnieniu
Po ujawnieniu, Kazimierz Bartnik osiedlił się z bliskimi we wsi Stożne, która znajduje się w powiecie oleckim. Tam też podjął pracę na kolei, co wydawało się być nowym początkiem w jego życiu. Niestety, jego spokój nie trwał długo, bowiem 9 maja 1950 roku został aresztowany. Śledztwo w jego sprawie było prowadzone przez Arkadiusza Łukaszuka z Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Suwałkach.
29 listopada 1950 roku, Wojskowy Sąd Rejonowy w Białymstoku wydał wyrok, skazując Bartnika na 13 lat pozbawienia wolności oraz na utratę praw publicznych na okres 3 lat. Dodatkowo, nałożono na niego obowiązek przepadku mienia na rzecz Skarbu Państwa. W trakcie odbywania kary, Kazimierz był więziony kolejno w placówkach w Nowogardzie, Rawiczu i Bydgoszczy.
W 1955 roku wyrok został złagodzony do 8 lat pozbawienia wolności, co dało mu nadzieję na wcześniejsze wyjście na wolność. Ostatecznie, po odbyciu 7 lat i 3 miesięcy w zakładzie karnym, 22 sierpnia 1957 roku odzyskał wolność, co było możliwe ze względu na jego zły stan zdrowia.
Po opuszczeniu więzienia, Bartnik ponownie osiedlił się z rodziną w Olecku, gdzie spędził resztę życia. Niestety, jego czas na ziemi zakończył się 27 września 1992 roku.
Represje wobec rodziny
W obliczu działalności konspiracyjnej Kazimierza Bartnika, jego rodzina padła ofiarą brutalnych represji ze strony organów bezpieczeństwa. W grudniu 1946 roku po serii rewizji, w trakcie których zdemolowano ich mieszkanie, doświadczyli niezwykle trudnych momentów. W wyniku brutalnego pobicia, które zgotował im szef PUBP w Suwałkach, kpt. Władysław Szysz, najstarsza córka Eugenia doznała poważnych obrażeń i musiała zmagać się z połamaną szczęką.
Obawiając się o bezpieczeństwo swoich dzieci, żona Stanisława została zmuszona do opuszczenia mieszkania na mocy nakazu wydanego przez funkcjonariuszy PUBP, którzy zażądali, by natychmiast udała się do Ełku. Stanisława Bartnik podjęła trudną decyzję, pozostawiając dzieci w nadziei, że władze pozwolą im zostać w domu.
5 stycznia 1947 roku, w trakcie nieobecności Stanisławy, do ich mieszkania weszła grupa operacyjna PUBP, której dowodził sierżant Mieczysław Strzyżykowski. W tym momencie w domu przebywały cztery dzieci, w różnym wieku, od niemowlęcia do dziesięciolatka. W trakcie akcji, funkcjonariusze skonfiskowali żywność oraz ubrania, a następnie zamknęli mieszkanie.
Wkrótce po wyjściu tej grupy, w budynku wybuchł pożar. Dzieciom udało się w porę uciec z płonącego domu, jednak według relacji Romualda Bartnika, który wówczas miał zaledwie siedem lat, sąsiedzi nie przybyli z pomocą, obawiając się represji ze strony UB.
W toku śledztwa przeprowadzonego przez lokalny posterunek MO ustalono, że za podpalenie miały odpowiadać nieznane z nazwiska osoby, mieszkańcy Suwalszczyzny, którzy byli oburzeni „bandycką działalnością” Kazimierza Bartnika. Po tragedii, dzieci zostały oddane do opieki okolicznych gospodarzy oraz rodziny, a Stanisława Bartnik dołączyła do oddziału swojego małżonka. W pełni ujawniła się 25 kwietnia 1947 roku w Suwałkach.
Pozostali ludzie w kategorii "Wojsko i służby mundurowe":
Jerzy Staniszewski | Lucjan Małachowski | Teodor Leon Zaniewski | Władysław Dąbrowski (1891–1927) | Zdzisław Maszewski | Ryszard Parafianowicz | Jerzy Dąbrowski (podpułkownik) | Telesfor Mickiewicz | Michał Milewski | Leon Koc | Wacław Jagas | Zygmunt Rylski | Zygmunt Szafranowski | Marian Sobolewski (generał) | Bogusław Kunc | Stefan Żochowski | Jerzy Gruszka | Edmund Kessler | Stanisław Bieńkowski (oficer) | Leon PachuckiOceń: Kazimierz Bartnik