W Suwałkach wczoraj przeprowadzono akcję mającą na celu kontrolę trzeźwości kierowców. Policjanci skontrolowali niemal tysiąc osób, a niestety czterech z nich zdecydowało się prowadzić pojazd po spożyciu alkoholu. Działania te mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach i przypomnienie kierowcom o zagrożeniach związanych z prowadzeniem pod wpływem alkoholu. Wszyscy zatrzymani kierowcy zostali ukarani i stracili swoje prawa jazdy.
Akcja suwalskiej drogówki rozpoczęła się wczesnym rankiem i obejmowała różne punkty kontrolne w mieście. Policjanci przebadali 959 kierowców, a wśród nich czterech okazało się nietrzeźwych. Najwyższy wynik pomiaru alkomatem odnotowano u 53-letniego mężczyzny, który miał ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie, co stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze. Wśród zatrzymanych znajduje się także 39-latek z poziomem alkoholu przekraczającym 0,7 promila oraz 54-latek z wynikiem 0,6 promila.
Wszyscy sprawcy otrzymali od policji surowe konsekwencje — stracili prawo jazdy oraz będą musieli stawić się przed sądem. Działania policji mają na celu nie tylko represję, ale również uświadamianie kierowców o potencjalnych konsekwencjach jazdy pod wpływem alkoholu. Kodeks karny przewiduje za ten czyn do 3 lat pozbawienia wolności. Policjanci zapowiadają kontynuację tego rodzaju akcji, aby zwiększyć bezpieczeństwo na suwalskich drogach oraz zniechęcić kierowców do łamania przepisów związanych z alkoholem.
Źródło: Policja Suwałki
Oceń: (Nie)trzeźwy poniedziałek w Suwałkach – wyniki policyjnych kontroli
Zobacz Także